Warszawa

Moskwa

Jakuck

wtorek, 2 września 2008

Dzien 6 i 7: Якутск (Jakuck)

Nasza "bumaga" z UW dziala cuda!



Wczoraj odwiedzilismy Uniwersytet w Jakucku i zostalismy tam przyjeci z ogromna zyczliwoscia, zupelnie inaczej niz w Moskwie... Na wydziale geografii Panie z dziekanatu przekierowaly nas do Prorektora calego uniwersytetu, ktory jak sie okazalo jest geografem spolecznym i zajmuje sie bliska nam tematyka. Wykazal zainteresowanie nasza sprawa, dostalismy od niego w prezencie atlas Republiki Jakucji z czasow ZSRR, ponadto pozyczyl nam ksiazke o ludnosci Jakucji i spis powszechny z 1989 roku. Dlatego tez caly wczorajszy wieczor spedzlismy na fotografowaniu tych materialow :)
"Bumaga" z UW pomachalismy rowniez w miejskiej bibliotece i Pani z usmiechem zapisala nas do niej i wypozyczyla cenne ksiazki do domu na tak zwane "slowo honoru".
Dzis od Prorektora dostalismy "czlowieka", zwanego Zenia, zabral nas w ichni GUS, ale okazalo sie ze cale archiwum na czas remontu jest przeniesione..gdzies..lecz nie wiadomo gdzie.. i niczego nie udalo nam sie dzis dostac. Potem bylismy w bibliotece Puszkina i tam takze remont. Wszedzie remonty, a miasto i tak obskorne... Teraz siedziemy na uniwerku i szukamy danych w internecie.
Kauczuk&Gromek: Wizyta w toalecie w glownym budynku Jakuckiego Uniwersytetu to zasmakowanie calkowicie innej rzeczywistosci. Po pierwsze wejscie do srodka jest strzezone kodem. Hmmm... Jakiez tam wygody musza byc w srodku? Po wycieczce do ochroniarza i otrzymaniu numeru wchodzi sie do srodka. I od razu zaczynaja intensywnie pracowac wszystkie zmysly, przede wszystkim wechu, wzroku i dotyku. Teraz mozna odwrocic poprzednie pytanie - czegoz w srodku nie ma? Ani desek, ani papieru, ani mydla, drzwi od kabin ledwo sie otwieraja, zlew podtrzymuje cienka deska itd. Reszte pozostawiamy waszej wyobrazni. A kto korzysta z tej toalety? Rektor, prorektorzy, glowne biura itp. Juz nie bedziemy narzekac na warunki panujace na UW.
Wczoraj tez byly urodziny Egora - wreczylismy mu koszulke UW oraz zaspiewalismy sto lat - byl zachwycony oryginalnoscia tej piesni, u nich spiewa sie "happy birthday to you".



Jeszcze jedno - w Jakucku jest teraz dwa razy cieplej niz w Moskwie! Pewnie dlatego, ze tutejsi ludzie maja cieplejsze serca...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wrzućcie zdjęcia kibli :)

Pfff, jechać tyle kilometrów i szukać danych w necie :) To Was zrobili... Może pod koniec wyjazdu ich GUS już będzie robotajut

Pzdr, Cz.

Anonimowy pisze...

hehe, te kible przypominaja troche te z wydzialu lingwistyki stosowanej. tam tez byla kupa rozsmarowana na scianie? od dwoch lat ta sama...

/ucho